Do kolekcji dołączył nowy kraj.
Urugwaj to państwo w Ameryce Południowej, nad Atlantykiem, graniczące z Argentyną i Brazylią. Stolicą państwa jest Montevideo.
Calle de los Suspitos to ulica położona w zabytkowej części miasta Colonia del Sacramento, w południowo-zachodniej części Urugwaju. Miasto zachowało swoje historyczne centrum wraz z siatką ulic, która dostosowała się do układu terenu. To centrum miasta, zbudowane przez Portugalczyków a później rozbudowane przez Hiszpanów, będące świadectwem czasów kolonialnych, zostało wpisane w 1995 r. jako jedyny obiekt z Urugwaju na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
O uliczce krążą różne opowieści, niestety wszystkie dość ponure.
Jedna z nich mówi, że tutaj zebrano więźniów skazanych na śmierć i pozwolono aby utonęli w falach przypływu. Tu też znajdowały się liczne domy uciech dla żeglarzy, a duchy ofiar morderstw, które były na porządku dziennym, straszą do dziś.
chyba nie chciałabym się znaleźć na tej uliczce :)
OdpowiedzUsuńKartka bardzo ładna, no i UNESCO :) Choć historie związane z uliczką nie zachęcają za bardzo do jej odwiedzenia...
OdpowiedzUsuńZobaczyłam zdjęcie i pierwsze co mi przyszło do głowy to slumsy. Okazuje się, że to centrum miasta i to wpisane do UNESCO. Chyba nie chciałabym się znaleźć w tym miejscu.
OdpowiedzUsuńDo mnie bardzo długo szła pocztówka z tego kraju :(
OdpowiedzUsuńAle jest pięknie ! :P
Historie straszne, ale odzwierciedlają klimat epoki :-). Zazdroszczę kartki z Urugwaju :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję nowego państwa :) Uliczka pomimo strasznych, ale zapewne prawdziwych historii, wygląda zachęcająco i pewnie z ciekawości chciałabym zapuścić się w te tereny, ale na pewno nie po zmierzchu :) ale faktycznie zaskakujące jest to, że znajduje się na liście UNESCO!
OdpowiedzUsuńprawdziwa "atrakcja" taka uliczka. chociaż... pewnie gdybym miała okazję być w Urugwaju (czyli pewnie nigdy), zapewne bym tam poszła, z czystej ciekawości.
OdpowiedzUsuńgratuluję nowego państwa! :)
Gratuluję karteczki z nowego miejsca! Ja jeszcze nie posiadam kartki z Urugwaju, ale bardzo bym chciała, jak chyba każdy :D
OdpowiedzUsuń