Miesiąc się skończył, pora podliczyć głosy i przyznać nagrody.
Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami wybrałam 3 osoby, które napisały najwięcej komentarzy i wśród nich wylosowałam zwycięzcę.
Oto najwytrwalsi komentatorzy a właściwie komentatorki:
1.Edi -12
2.Kingway Kinga -11
3.Werciarad - 11
Nagrodę wylosowała - nr 1 - Edi
Adres mam. Zapraszam do zakładki SWAP w celu wybrania pocztówki i proszę o informację.
Gratuluję, a wszystkim pozostawiającym wpisy i tym, którzy tylko zaglądają - dziękuję :)
30 kwietnia 2015
28 kwietnia 2015
Pamukkale
Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że zdjęcia przedstawiają wodospady skute lodem. Ale tak nie jest. To wapienne tarasy ukształtowane na zboczu góry w miejscowości Pamukkale w Turcji.
Pamukkale w jęz. tureckim oznacza 'Bawełniany zamek' lub 'Bawełnianą twierdzę'.
Te wapienne osady, ukształtowane w postaci tarasów, są efektem istnienia na tym obszarze gorących źródeł bogatych w związki wapnia i dwutlenek węgla. Wypływająca woda, ochładzając się na powierzchni, wytrąca węglan wapnia, którego osady układają się w nacieki i stalaktyty. Na zboczu góry, wykorzystując nierówności terenu, powstają progi, półkoliste i eliptyczne baseny wody termalnej, ukształtowane w formie tarasów, oddzielone od siebie zaporami po których spływa woda. Proces ten trwa nieprzerwanie od około 14 tysięcy lat.
Teren ten jest pod ochroną. Pobudowane na zboczu góry hotele, których działalność prowadziła do degradacji środowiska, zostały zamknięte i rozebrane. Również turyści mogą zwiedzać ten teren tylko wzdłuż wyznaczonej trasy i to po zdjęciu obuwia.
Obszar jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Pamukkale w jęz. tureckim oznacza 'Bawełniany zamek' lub 'Bawełnianą twierdzę'.
Te wapienne osady, ukształtowane w postaci tarasów, są efektem istnienia na tym obszarze gorących źródeł bogatych w związki wapnia i dwutlenek węgla. Wypływająca woda, ochładzając się na powierzchni, wytrąca węglan wapnia, którego osady układają się w nacieki i stalaktyty. Na zboczu góry, wykorzystując nierówności terenu, powstają progi, półkoliste i eliptyczne baseny wody termalnej, ukształtowane w formie tarasów, oddzielone od siebie zaporami po których spływa woda. Proces ten trwa nieprzerwanie od około 14 tysięcy lat.
Teren ten jest pod ochroną. Pobudowane na zboczu góry hotele, których działalność prowadziła do degradacji środowiska, zostały zamknięte i rozebrane. Również turyści mogą zwiedzać ten teren tylko wzdłuż wyznaczonej trasy i to po zdjęciu obuwia.
Obszar jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
26 kwietnia 2015
Długie szyje
Północną Tajlandię zamieszkuje jedno z ciekawszych plemion, rozsławione przez publikacje i programy telewizyjne na całym świecie. Chociaż wiele osób o nim słyszało, to nie wszyscy wiedzą jak ta grupa etniczna nazywa się. Zwyczajowo określa się je jako 'długie szyje’, 'żyrafy’ lub 'smoczyce’.
To plemię Karen. Kobiety z tego plemienia swoją popularną nazwę zawdzięczają specjalnym obręczom, które noszą wokół szyi. Obręcze zakłada się już kilkuletnim dziewczynkom, aby przyzwyczaić je do ich noszenia. Dorosłe kobiety zakładają aż do 25-ciu obręczy jednocześnie, które mogą ważyć nawet ponad pięć kilogramów.
Wymienić
można dwie, które chyba najczęściej są powtarzane. Powodem, dla których
kobiety Karen noszą obręcze, jest zapobiegnięcie śmierci w przypadku
ataku przez tygrysa. Wedle tej legendy, atakujące tygrysy zawsze rzucały
się do szyi swojej ofiary przegryzając ją. Stalowe obręcze miały więc
być na tyle silne i wytrzymałe, aby powstrzymać kły bestii.
Druga legenda ma związek z mieszkańcami innych wiosek. Mężowie z plemienia Karen w obawie, że ich żonami mogą zainteresować się inni mężczyźni, nakazali swoim kobietom nosić obręcze, ponieważ wyglądały w nich bardzo nieatrakcyjnie. Ta nieatrakcyjność chroniła je przed licznymi spojrzeniami męskich oczów i zapobiegała jakimkolwiek aktom zdrady bądź gwałtu.
Druga legenda ma związek z mieszkańcami innych wiosek. Mężowie z plemienia Karen w obawie, że ich żonami mogą zainteresować się inni mężczyźni, nakazali swoim kobietom nosić obręcze, ponieważ wyglądały w nich bardzo nieatrakcyjnie. Ta nieatrakcyjność chroniła je przed licznymi spojrzeniami męskich oczów i zapobiegała jakimkolwiek aktom zdrady bądź gwałtu.
Istnieje wiele legend uzasadniających ten zwyczaj. Chyba najczęściej są powtarzane te dwie. Jedna z nich pochodzi z czasów, gdy koło wiosek kręciły się tygrysy i obręcze miały chronić przed śmiercią w przypadku ataku. Wedle tej legendy, atakujące tygrysy zawsze rzucały się do szyi swojej ofiary przegryzając ją. Stalowe obręcze miały więc być na tyle silne i wytrzymałe, aby powstrzymać kły zwierzęcia.
Druga legenda ma związek z mieszkańcami innych wiosek. Mężowie z plemienia Karen w obawie, że ich żonami mogą zainteresować się inni mężczyźni, nakazali swoim kobietom nosić obręcze, ponieważ wyglądały w nich bardzo nieatrakcyjnie. Ta nieatrakcyjność chroniła je przed licznymi spojrzeniami obcych mężczyzn.
Dzisiaj te kobiety są swoistą atrakcją... dla turystów. Z pozowania do zdjęć można utrzymać rodzinę.
23 kwietnia 2015
Chińska Wenecja
Chińska Wenecja czyli Zhujiajiao.
(Odległość 7129 km/czas 18 dni)
Zhujiajiao to starożytne chińskie miasto położone nad brzegiem jeziora Dinashanhu na zachodnich przedmieściach Szanghaju /48 km od centrum/. Jego historia sięga 1700 lat wstecz - w okresie Trzech Królestw istniała tu już wioska i targ. Z uwagi na gęstą sieć kanałów przecinających miasto, jest nazywane 'Wenecją Szanghaju'. Zhujiajio jest najlepiej zachowanym zabytkowym miastem wodnym w tych okolicach, z niską zabudową w stylu Ming i Qing, starożytnymi kamiennymi mostami, niewielkimi uliczkami i kanałami, po których suną gondole.
Można jechać do Wenecji, można i do Zhujiajiao. Gdzie komu po drodze. I jaką kuchnię preferuje :)
(Odległość 7129 km/czas 18 dni)
Zhujiajiao to starożytne chińskie miasto położone nad brzegiem jeziora Dinashanhu na zachodnich przedmieściach Szanghaju /48 km od centrum/. Jego historia sięga 1700 lat wstecz - w okresie Trzech Królestw istniała tu już wioska i targ. Z uwagi na gęstą sieć kanałów przecinających miasto, jest nazywane 'Wenecją Szanghaju'. Zhujiajio jest najlepiej zachowanym zabytkowym miastem wodnym w tych okolicach, z niską zabudową w stylu Ming i Qing, starożytnymi kamiennymi mostami, niewielkimi uliczkami i kanałami, po których suną gondole.
Można jechać do Wenecji, można i do Zhujiajiao. Gdzie komu po drodze. I jaką kuchnię preferuje :)
20 kwietnia 2015
Urugwaj
Do kolekcji dołączył nowy kraj.
Urugwaj to państwo w Ameryce Południowej, nad Atlantykiem, graniczące z Argentyną i Brazylią. Stolicą państwa jest Montevideo.
Calle de los Suspitos to ulica położona w zabytkowej części miasta Colonia del Sacramento, w południowo-zachodniej części Urugwaju. Miasto zachowało swoje historyczne centrum wraz z siatką ulic, która dostosowała się do układu terenu. To centrum miasta, zbudowane przez Portugalczyków a później rozbudowane przez Hiszpanów, będące świadectwem czasów kolonialnych, zostało wpisane w 1995 r. jako jedyny obiekt z Urugwaju na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
O uliczce krążą różne opowieści, niestety wszystkie dość ponure.
Jedna z nich mówi, że tutaj zebrano więźniów skazanych na śmierć i pozwolono aby utonęli w falach przypływu. Tu też znajdowały się liczne domy uciech dla żeglarzy, a duchy ofiar morderstw, które były na porządku dziennym, straszą do dziś.
Urugwaj to państwo w Ameryce Południowej, nad Atlantykiem, graniczące z Argentyną i Brazylią. Stolicą państwa jest Montevideo.
Calle de los Suspitos to ulica położona w zabytkowej części miasta Colonia del Sacramento, w południowo-zachodniej części Urugwaju. Miasto zachowało swoje historyczne centrum wraz z siatką ulic, która dostosowała się do układu terenu. To centrum miasta, zbudowane przez Portugalczyków a później rozbudowane przez Hiszpanów, będące świadectwem czasów kolonialnych, zostało wpisane w 1995 r. jako jedyny obiekt z Urugwaju na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
O uliczce krążą różne opowieści, niestety wszystkie dość ponure.
Jedna z nich mówi, że tutaj zebrano więźniów skazanych na śmierć i pozwolono aby utonęli w falach przypływu. Tu też znajdowały się liczne domy uciech dla żeglarzy, a duchy ofiar morderstw, które były na porządku dziennym, straszą do dziś.
17 kwietnia 2015
Senegal
Dwie pocztówki z Senegalu, jakkolwiek nie przywędrowały wprost z tego kraju.
Senegal to państwo w Afryce Zachodniej leżące w jej części najbardziej wysuniętej w kierunku zachodnim, nad Oceanem Atlantyckim. Jego stolicą jest Dakar.
A skrajnym zachodnim punktem Afryki jest znajdujący w Senegalu Półwysep Zielonego Przylądka, od którego nazwę wzięły leżące w odległości 600 km Wyspy Zielonego Przylądka.
Pierwsza pocztówka została 'wygrzebana' spośród innych właśnie na tych wyspach. Trochę przyniszczona, bo z dalekiej podróży. Z Senegalu do Cabo Verde, a potem do Polski.
Na pocztówce miasteczko w regionie Casamance i bębny 'bombolong' - instrument wykonany z pnia drzewa, często używany w Afryce do przekazywania wiadomości na odległość.
Casamance to obszar w południowym Senegalu, leżący pomiędzy Gambią a Gwineą Bissau. Terytorium to posiada znaczące bogactwa naturalne, najlepsze ziemie uprawne i jest zapleczem żywnościowym kraju. Przypuszczalnie dysponuje także złożami ropy naftowej. Wśród wszystkich nienaturalnych granic będących pozostałością kolonializmu w Afryce, granica Senegal-Casamance-Gambia jest jedną z najdziwniejszych, co widać na powyższej mapce. Fizyczna izolacja od reszty kraju, różnice historyczne, etniczne i religijne są przyczyną poważnych konfliktów na tym obszarze.
I druga pocztówka - ta przybyła z Kanady.
To chłopiec z plemienia Bassari podczas obrzędu inicjacji, czyli przejścia młodych chłopców w dorosłość. Uroczystość ta najczęściej obywa się to między 15-ym a 20-tym rokiem życia.
Bassari to grupa etniczna zamieszkująca m.in. południowo-wschodnią część Senegalu, tzw. kraj Bassari.
Obszar Bassari został wpisany na Listę UNESCO w 2012 r. ze względu na umiejętność wykorzystania trudnych warunków naturalnych przez miejscową ludność, która pomimo ograniczeń środowiskowych pielęgnuje tradycyjne praktyki rolniczo-kulturowe.
Senegal to państwo w Afryce Zachodniej leżące w jej części najbardziej wysuniętej w kierunku zachodnim, nad Oceanem Atlantyckim. Jego stolicą jest Dakar.
A skrajnym zachodnim punktem Afryki jest znajdujący w Senegalu Półwysep Zielonego Przylądka, od którego nazwę wzięły leżące w odległości 600 km Wyspy Zielonego Przylądka.
Pierwsza pocztówka została 'wygrzebana' spośród innych właśnie na tych wyspach. Trochę przyniszczona, bo z dalekiej podróży. Z Senegalu do Cabo Verde, a potem do Polski.
Na pocztówce miasteczko w regionie Casamance i bębny 'bombolong' - instrument wykonany z pnia drzewa, często używany w Afryce do przekazywania wiadomości na odległość.
Casamance to obszar w południowym Senegalu, leżący pomiędzy Gambią a Gwineą Bissau. Terytorium to posiada znaczące bogactwa naturalne, najlepsze ziemie uprawne i jest zapleczem żywnościowym kraju. Przypuszczalnie dysponuje także złożami ropy naftowej. Wśród wszystkich nienaturalnych granic będących pozostałością kolonializmu w Afryce, granica Senegal-Casamance-Gambia jest jedną z najdziwniejszych, co widać na powyższej mapce. Fizyczna izolacja od reszty kraju, różnice historyczne, etniczne i religijne są przyczyną poważnych konfliktów na tym obszarze.
I druga pocztówka - ta przybyła z Kanady.
To chłopiec z plemienia Bassari podczas obrzędu inicjacji, czyli przejścia młodych chłopców w dorosłość. Uroczystość ta najczęściej obywa się to między 15-ym a 20-tym rokiem życia.
Bassari to grupa etniczna zamieszkująca m.in. południowo-wschodnią część Senegalu, tzw. kraj Bassari.
Obszar Bassari został wpisany na Listę UNESCO w 2012 r. ze względu na umiejętność wykorzystania trudnych warunków naturalnych przez miejscową ludność, która pomimo ograniczeń środowiskowych pielęgnuje tradycyjne praktyki rolniczo-kulturowe.
15 kwietnia 2015
Wieliczka
Dzisiaj nie zawędrowałam zbyt daleko :)
Wieliczka to miasto powiatowe w województwie małopolskim, niedaleko Krakowa. W zasadzie można powiedzieć, że są to już przedmieścia Krakowa.
Miasto znane jest z unikatowej w skali świata kopalni soli, którą odwiedza ponad 1 mln turystów rocznie.
Pierwsze odkryte tu ślady warzelnictwa pochodzą z IX wieku. Powstawały wtedy pierwsze warzelnie soli, czerpiące solankę ze źródeł. Miejscowość rozwijała się od XIII w. jako ośrodek wydobywczy, kiedy to rozpoczęto eksploatację pokładów soli kamiennej.
Kopalnia rozciąga się na 9 poziomach i charakterystyczna dla niej jest sieć podziemnych korytarzy /liczy 360 km chodników/ z licznymi komorami wykutymi w soli, grotami, podziemnymi jeziorami i szybami górniczymi.
Znajdują się tutaj wyrzeźbione w soli ołtarze, posągi i inne solne rzeźby, także konstrukcje ciesielskie. Wszystko to pozwala cofnąć się ku przeszłości i wyobrazić sobie jak kiedyś kopalnia funkcjonowała.
Kopalnia soli 'Wieliczka' jest jednym z najstarszych zakładów górniczych Europy. W 1978 kopalnia została wpisana przez UNESCO na pierwszą listę światowego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego.
Wieliczka to miasto powiatowe w województwie małopolskim, niedaleko Krakowa. W zasadzie można powiedzieć, że są to już przedmieścia Krakowa.
Miasto znane jest z unikatowej w skali świata kopalni soli, którą odwiedza ponad 1 mln turystów rocznie.
Pierwsze odkryte tu ślady warzelnictwa pochodzą z IX wieku. Powstawały wtedy pierwsze warzelnie soli, czerpiące solankę ze źródeł. Miejscowość rozwijała się od XIII w. jako ośrodek wydobywczy, kiedy to rozpoczęto eksploatację pokładów soli kamiennej.
Kopalnia rozciąga się na 9 poziomach i charakterystyczna dla niej jest sieć podziemnych korytarzy /liczy 360 km chodników/ z licznymi komorami wykutymi w soli, grotami, podziemnymi jeziorami i szybami górniczymi.
Znajdują się tutaj wyrzeźbione w soli ołtarze, posągi i inne solne rzeźby, także konstrukcje ciesielskie. Wszystko to pozwala cofnąć się ku przeszłości i wyobrazić sobie jak kiedyś kopalnia funkcjonowała.
Kopalnia soli 'Wieliczka' jest jednym z najstarszych zakładów górniczych Europy. W 1978 kopalnia została wpisana przez UNESCO na pierwszą listę światowego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego.
13 kwietnia 2015
Santo Antao
Santo Antao to najbardziej na zachód wysunięta wyspa w archipelagu Wysp Zielonego Przylądka /mapka TU/. Druga pod względem powierzchni /ok. 800 km2/ i trzecia pod względem ludności /nieco ponad 40 tys. mieszkańców/. Najbardziej górzysta, a jednocześnie najbardziej rolnicza wyspa Cabo Verde. I uchodzi za najpiękniejszą. Zawdzięcza to przede wszystkim zróżnicowanemu krajobrazowi, wysokim wulkanicznym szczytom dochodzącym do 2000 m wysokości, głębokim dolinom porośniętych tropikalną roślinnością. Uroku tym pejzażom dodają wioski przyklejone do górskich zboczy, drogi wijące się serpentynami i strome, urwiste ściany schodzące wprost do oceanu.
To tylko kilka pocztówek jakie posiadam z tej wyspy.
To tylko kilka pocztówek jakie posiadam z tej wyspy.
11 kwietnia 2015
Winna kraina
Kolejny nowy kraj. Kraj europejski, ale nie miałam z niego pocztówki - to pierwsza kartka z Portugalii. Może dlatego, że to najbardziej na zachód wysunięte państwo Europy :), leży w południowo-zachodniej części Półwyspu Iberyjskiego. Dodatkowo w skład Portugalii wchodzi szereg wysp położonych na Oceanie Atlantyckim, w tym Archipelag Azorski i Madera.
Przebyła 2394 km w ciągu 11 dni.
Douro to region winiarski w północno-wschodniej Portugalii, nad rzeką Duero. Wino produkuje się tutaj od ok. 2000 lat, od czasów rzymskich. Tradycyjnie uprawia się tutaj winogrona z przeznaczeniem do produkcji wina porto.
W 2001 region został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO jako świadectwo krajobrazu przekształconego przez człowieka i podporządkowanego uprawie winorośli i produkcji wina.
Przebyła 2394 km w ciągu 11 dni.
Douro to region winiarski w północno-wschodniej Portugalii, nad rzeką Duero. Wino produkuje się tutaj od ok. 2000 lat, od czasów rzymskich. Tradycyjnie uprawia się tutaj winogrona z przeznaczeniem do produkcji wina porto.
W 2001 region został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO jako świadectwo krajobrazu przekształconego przez człowieka i podporządkowanego uprawie winorośli i produkcji wina.
9 kwietnia 2015
Toronto
Toronto to największe miasto Kanady, stolica prowincji Ontario i równocześnie
jedno z największych miast Ameryki Północnej. Leży na niewielkich
wzgórzach schodzących łagodnie ku północnym brzegom jeziora Ontario.
Nazwa miasta oznacza 'miejsce spotkań' i wywodzi się z indiańskiego
języka. Już przed wiekami Indianie spotykali się w tym miejscu by
nawiązywać kontakty z innymi plemionami, handlować.
W mieście mieszka ok. 2,6 mln ludności, ale w całym obszarze metropolitalnym prawie 6 mln.
Ok. 50% ludności to imigranci, z czego znaczny ułamek to imigranci z Polski i ich potomkowie. Tamtejsza Polonia liczy prawie 300 tys. osób.
Najbardziej charakterystycznym punktem Toronto jest Wieża CN /Canada's National Tower/. Licząca 553,33 m wysokości wieża do niedawna była największą wolnostojącą budowlą na świecie.
Działa jako wieża telewizyjna, ma ogólnodostępne tarasy widokowe i obrotową restaurację - jej pełny obrót trwa 72 godziny.
Wieżę widać z każdego punktu miasta i z bardzo daleka poza nim. W pogodny dzień ze szczytu podobno można dostrzec wodospad Niagara oraz Stany Zjednoczone po drugiej stronie jeziora Ontario.
Ta budowla z półkolistym dachem u stóp wieży to Rogers Centre - pochodzący z 1989 roku jeden z pierwszych na świecie stadionów z całkowicie odsłanianym dachem.
W mieście mieszka ok. 2,6 mln ludności, ale w całym obszarze metropolitalnym prawie 6 mln.
Ok. 50% ludności to imigranci, z czego znaczny ułamek to imigranci z Polski i ich potomkowie. Tamtejsza Polonia liczy prawie 300 tys. osób.
Najbardziej charakterystycznym punktem Toronto jest Wieża CN /Canada's National Tower/. Licząca 553,33 m wysokości wieża do niedawna była największą wolnostojącą budowlą na świecie.
Działa jako wieża telewizyjna, ma ogólnodostępne tarasy widokowe i obrotową restaurację - jej pełny obrót trwa 72 godziny.
Wieżę widać z każdego punktu miasta i z bardzo daleka poza nim. W pogodny dzień ze szczytu podobno można dostrzec wodospad Niagara oraz Stany Zjednoczone po drugiej stronie jeziora Ontario.
Ta budowla z półkolistym dachem u stóp wieży to Rogers Centre - pochodzący z 1989 roku jeden z pierwszych na świecie stadionów z całkowicie odsłanianym dachem.
7 kwietnia 2015
Witaj Japonio
Od roku bawię się w wymianę pocztówek, ale dopiero teraz udało mi się zdobyć pocztówkę z Japonii.
Japonia to państwo usytuowane na wąskim łańcuchu wysp u wschodnich wybrzeży Azji. Archipelag składa się z czterech głównych wysp: Hokkaido, Honsiu, Sikoku i Kiusiu oraz prawie 7000 mniejszych wysepek.
Większość powierzchni jest pokryta górami. Najwyższym szczytem jest czynny wulkan Fudżi liczący 3776 metrów.
Leży na wyspie Honsiu, na południowy zachód od stolicy, Tokio. Jego szczyt, przez większą część roku pokryty jest śniegiem. Wokół wulkanu, od strony północnej, rozpościera się pięć jezior. Na zdjęciu Fudżi odbija się w tafli jeziora Kawaguchi.
Ostatnia erupcja miała miejsce na początku XVIII wieku, ale prawdopodobieństwo kolejnych ocenia się jako znaczne. W ub. roku wybuchł w Japonii inny wulkan, Ontake. Śmierć poniosło wówczas kilkadziesiąt osób.
Góra Fudżi została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO jako obiekt dziedzictwa kulturowego – święte miejsce i źródło artystycznej inspiracji.
A te pięknie kwitnące drzewa z różowymi kwiatami to sakura - japońska nazwa ozdobnych drzew wiśniowych i kwiatów, które podobno w Tokio już kwitną, chociaż np. w Sapporo zimno i śnieg.
Japonia to państwo usytuowane na wąskim łańcuchu wysp u wschodnich wybrzeży Azji. Archipelag składa się z czterech głównych wysp: Hokkaido, Honsiu, Sikoku i Kiusiu oraz prawie 7000 mniejszych wysepek.
Większość powierzchni jest pokryta górami. Najwyższym szczytem jest czynny wulkan Fudżi liczący 3776 metrów.
Leży na wyspie Honsiu, na południowy zachód od stolicy, Tokio. Jego szczyt, przez większą część roku pokryty jest śniegiem. Wokół wulkanu, od strony północnej, rozpościera się pięć jezior. Na zdjęciu Fudżi odbija się w tafli jeziora Kawaguchi.
Ostatnia erupcja miała miejsce na początku XVIII wieku, ale prawdopodobieństwo kolejnych ocenia się jako znaczne. W ub. roku wybuchł w Japonii inny wulkan, Ontake. Śmierć poniosło wówczas kilkadziesiąt osób.
Góra Fudżi została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO jako obiekt dziedzictwa kulturowego – święte miejsce i źródło artystycznej inspiracji.
A te pięknie kwitnące drzewa z różowymi kwiatami to sakura - japońska nazwa ozdobnych drzew wiśniowych i kwiatów, które podobno w Tokio już kwitną, chociaż np. w Sapporo zimno i śnieg.
4 kwietnia 2015
Radosnych Świąt
Kolorowych jajeczek,
rozczochranych owieczek,
rozkicanych króliczków,
pyszności w koszyczku,
a przede wszystkim
mokrego ubrania
w dniu wielkiego lania!
rozczochranych owieczek,
rozkicanych króliczków,
pyszności w koszyczku,
a przede wszystkim
mokrego ubrania
w dniu wielkiego lania!
Radosnych i pogodnych Świąt Wielkanocnych.
Mam nadzieję, że Wasza skrzynka zapełniła się świątecznymi pocztówkami.
Za te, które ja znalazłam w swojej skrzynce serdecznie dziękuję :)
3 kwietnia 2015
Park Mużakowski
Park Mużakowski położony jest po obu stronach Nysy Łużyckiej stanowiącej granicę polsko-niemiecką. Cały park zajmuje powierzchnię ponad 700 ha, a jego znaczna część, ponad 500 ha, znajduje się po stronie polskiej. To największy parki w stylu angielskim na terenie Polski.
Założycielem parku był książę Hermann Ludwig Heinrich von Pückler-Muskau, który po licznych podróżach, w tym do Anglii, zachwycił się parkami krajobrazowymi. Na początku XIX wieku odziedziczył po zmarłym ojcu posiadłość w Muskau, był to zamek z otaczającym go parkiem położonym nad Nysą.
W latach 1815–1845 rezydencja rozrosła się w rozległy park krajobrazowy. Przemodelowano teren, wybudowano mosty przez Nysę, nasadzono tysiące drzew i krzewów. Całość została perfekcyjnie wpisana w naturalne wnętrze doliny rzeki.
Park Mużakowski jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO, ale na pocztówce nie ma o tym ani słowa. I to mnie zastanawia, dlaczego tak rzadko na polskich pocztówkach jest zaznaczone, że przedstawiają obiekt znajdujący się na liście UNESCO, nie ma odpowiednich symboli. Przecież to fantastyczna reklama regionu i Polski.
Założycielem parku był książę Hermann Ludwig Heinrich von Pückler-Muskau, który po licznych podróżach, w tym do Anglii, zachwycił się parkami krajobrazowymi. Na początku XIX wieku odziedziczył po zmarłym ojcu posiadłość w Muskau, był to zamek z otaczającym go parkiem położonym nad Nysą.
W latach 1815–1845 rezydencja rozrosła się w rozległy park krajobrazowy. Przemodelowano teren, wybudowano mosty przez Nysę, nasadzono tysiące drzew i krzewów. Całość została perfekcyjnie wpisana w naturalne wnętrze doliny rzeki.
Park Mużakowski jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO, ale na pocztówce nie ma o tym ani słowa. I to mnie zastanawia, dlaczego tak rzadko na polskich pocztówkach jest zaznaczone, że przedstawiają obiekt znajdujący się na liście UNESCO, nie ma odpowiednich symboli. Przecież to fantastyczna reklama regionu i Polski.
1 kwietnia 2015
Antarktyda !!!
Antarktyda to kontynent na półkuli południowej Ziemi, leżący prawie w całości w strefie podbiegunowej. Większa część kontynentu pokryta jest polarną czapą lodową, jest on praktycznie niezamieszkany przez ludzi, nie licząc personelu kilkudziesięciu stacji badawczych. Antarktyda jest jedynym kontynentem, na terenie którego nie ma żadnego państwa. Status Antarktydy jest regulowany przez Traktat antarktyczny, który zamroził roszczenia terytorialne.
Pocztówka przybyła z Portu Lockroy. Niektóre z osób taką już posiadają, gdyż widziałam ją na blogach. Ale własna cieszy bardzo :)
Port Lockroy to historyczna brytyjska baza polarna położona na małej wyspie Goudier, u wybrzeży Półwyspu Antarktycznego. Została założona w 1944 roku i działała do roku 1962. Opuszczona stacja, na mocy Traktatu antarktycznego, uznana została za pomnik historii, a w roku 1996 przekształcona w muzeum polarnictwa, obsługiwane przez brytyjską organizację Antarctic Heritage Trust, która ma za zadanie ochronę i promowanie dziedzictwa Antarktydy.
Każdego roku, podczas arktycznego lata, odwiedza je ok. 18 000 turystów, którzy przypływają tu statkami wycieczkowymi. Oprócz zwiedzania muzeum i zakupu gadżetów, z mieszczącego się tutaj urzędu Brytyjskiej Poczty Królewskiej wysyłają oni ok. 70 000 przesyłek.
Na wyspie przebywa ok. 2000 pingwinów. Monitorowanie na bieżąco liczebności i stanu kolonii ptaków gniazdujących wokół budynków stacji również należy do obowiązków personelu Port Lockroy.
Zazwyczaj pracują tutaj 4 osoby. Jeżeli ktoś szuka pracy, albo znudziła mu się dotychczasowa to okresowo są prowadzone rekrutacje. Można zostać listonoszem na Antarktydzie.
Jak zdobyć taką pocztówkę?
- wysłać maila na adres info@ukaht.org
- wypełnić formularz, który zostanie przesłany
- wybrać pocztówkę, można wybrać 3 szt. w sezonie, ale gdy ja napisałam, to ze względu na duże zainteresowanie ograniczono wysyłkę tylko do 1 pocztówki
- wpłacić darowiznę w wysokości 2 funtów/szt. /+opłaty bankowe/
- ...i czekać. W sumie pocztówkę dostałam po 6 tygodniach.
Pocztówka przybyła z Portu Lockroy. Niektóre z osób taką już posiadają, gdyż widziałam ją na blogach. Ale własna cieszy bardzo :)
Port Lockroy to historyczna brytyjska baza polarna położona na małej wyspie Goudier, u wybrzeży Półwyspu Antarktycznego. Została założona w 1944 roku i działała do roku 1962. Opuszczona stacja, na mocy Traktatu antarktycznego, uznana została za pomnik historii, a w roku 1996 przekształcona w muzeum polarnictwa, obsługiwane przez brytyjską organizację Antarctic Heritage Trust, która ma za zadanie ochronę i promowanie dziedzictwa Antarktydy.
Każdego roku, podczas arktycznego lata, odwiedza je ok. 18 000 turystów, którzy przypływają tu statkami wycieczkowymi. Oprócz zwiedzania muzeum i zakupu gadżetów, z mieszczącego się tutaj urzędu Brytyjskiej Poczty Królewskiej wysyłają oni ok. 70 000 przesyłek.
Na wyspie przebywa ok. 2000 pingwinów. Monitorowanie na bieżąco liczebności i stanu kolonii ptaków gniazdujących wokół budynków stacji również należy do obowiązków personelu Port Lockroy.
Zazwyczaj pracują tutaj 4 osoby. Jeżeli ktoś szuka pracy, albo znudziła mu się dotychczasowa to okresowo są prowadzone rekrutacje. Można zostać listonoszem na Antarktydzie.
Jak zdobyć taką pocztówkę?
- wysłać maila na adres info@ukaht.org
- wypełnić formularz, który zostanie przesłany
- wybrać pocztówkę, można wybrać 3 szt. w sezonie, ale gdy ja napisałam, to ze względu na duże zainteresowanie ograniczono wysyłkę tylko do 1 pocztówki
- wpłacić darowiznę w wysokości 2 funtów/szt. /+opłaty bankowe/
- ...i czekać. W sumie pocztówkę dostałam po 6 tygodniach.
Subskrybuj:
Posty (Atom)