17 maja 2015

Mi czy mnie

Może po przeczytaniu tego posta uznacie, że się wymądrzam. Trudno. Ale nie to mną kierowało. Uczymy się obcych języków, angielski zna prawie każdy w większym lub mniejszym stopniu. A co z naszym językiem ojczystym ? Czasami aż zgrzyta w uszach albo lepiej przymknąć powieki.
Często wyrażaną opinią odnośnie zamieszczonych na blogach czy FB pocztówkach, jest stwierdzenie, że pocztówka komuś się podoba lub nie.
Można przeczytać - Mi to się podoba
Muszę przyznać, że bardzo mnie to razi. Ja bym powiedziała:
Mnie to się podoba
albo
Podoba mi się to.
Kiedy czasami waham się, czy użyta przeze mnie forma jest poprawna, zaglądam do słownika lub korzystam z porad wujka Googla. Tak zrobiłam i tym razem.

Zaimek ja ma dwie formy celownika: akcentowaną mnie i nie akcentowaną mi.
Mnie
To forma wyróżniająca, stosowana w akcentowanej pozycji zdania. Podkreśla, że chodzi właśnie o mnie, a nie o kogoś innego. Tylko ona może wystąpić na początku zdania.
     Mnie się wydaje, że wszystko będzie dobrze
     A mnie się to nie podoba
Mi
Standardowa forma używana w pozycji nieakcentowanej. Nie może się znaleźć na początku zdania.
     Wydaje mi się, że wszystko będzie dobrze
     Nie podoba mi się to


własna pocztówka z Easyprint

Mnie podoba się ta pocztówka
Podoba mi się ta pocztówka 

Mam nadzieję, że zbytnio się nie 'powymądrzałam'.

16 komentarzy:

  1. Nie, stanowczo się nie wymądrzałaś! Mnie bardzo interesuje temat poprawnej polszczyzny, nawet tak się złożyło, że w piątek mam finał konkursu właśnie dotyczącego poprawności językowej. :D
    Akurat ten błąd jest bardzo częsty, ludzie przyzwyczaili się, aby tak mówić, niektórzy nawet twierdzą, że zaimek "mi" na początku zdania brzmi lepiej. Ja staram się mówić i pisać poprawnie, czasami wychodzi, czasami nie. Ale staram się. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piszesz bardzo ładnie :) Żadnych błędów nie zauważyłam.

      Usuń
  2. Ostatnio miałam okazję spotkać na PC i Interpals osoby uczące się polskiego, i szczerze im współczuję :-) Jednocześnie zawsze byłam dumna z ogromnego bogactwa naszego języka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, cudzoziemcy mają 'pod górkę' . Ale chyba każdy ucząc się obcego języka nie ma łatwo.

      Usuń
  3. A ja wcale nie uważam, że się wymądrzasz ;P Sama często robię błąd, umieszczając 'mi' na początku zdania, choć wiem, że ten zaimek nie powinien tam być. Dzięki takim postom jak Twój, jest szansa na to, że wielu ludziom utrwali się bardziej poprawna polszczyzna. Mnie natomiast bardzo drażni jak ktoś mówi np. "tą kartkę", zamiast "tę kartkę". Albo myli ostatnio popularne pojęcie: "bynajmniej" z "przynajmniej". Zauważyłam też, że teraz nastała jakaś dziwna moda (czy cokolwiek to jest) na nieużywanie przecinków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybyśmy chcieli zebrać wszystkie nasze błędy językowe, to lista z pewnością byłaby długa.

      Usuń
  4. super wpis, nie mam pojęcia czy robiłam jakieś błędu w związku z tym słówkiem, ale teraz będę już zwracała na to uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jak czegoś nie jestem pewna, to też sprawdzam w słowniku, ale szczerze to nigdy nie rozumiałam kiedy mówi się "mi", a kiedy "mnie", dlatego też akurat w tym przypadku robiłam częste błędy. Czas to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uważam, że takie posty też są przydatne i w ogóle nie ma w tym wymądrzania się! Mam nadzieję, że nie popełniam takiego błędu, chociaż np. "Mi wydaje się." brzmi zdecydowanie sztucznie i nie sądzę, abym mogła tak gdzieś napisać, ale nigdy nie wiadomo :D. Staram się jak mogę, a gdy dodaję posty na bloga, trzy razy czytam i sprawdzam poprawność.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety masz rację, mimo to polski zawsze będzie dla mnie trudny. Ale takie "wymądrzające" posty są świetnym pomysłem, może nie popełniam akurat takiego błędu, jednak na pewno znalazły by się inne. Czekam na więcej naukowych postów.. które zapamiętam na pewno do matury :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszę się, że mój post jest pomocny. Ale raczej pozostanę przy postach 'pocztówkowych' chyba, że moje uszy lub oczy czegoś nie zdzierżą :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Post jak najbardziej na temat :) Piszemy posty- nie powinniśmy popełniać rażących błędów :)
    Piękna pocztówka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Sama bardzo czesto nie jestem pewna czy powinnam napisać/powiedziec mi/mnie, wiec taki post jest dla mnie ciekawy, bedę się teraz bardziej pilnowac :) Staram sie mowić poprawnie, ale znajde sobie sprawę z tego, że na pewno robię sporo blędów.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie ten post się podoba, jest inny, ale jakby nie było, do pocztówek także nawiązuje, bo lepiej uniknąć błędu pisząc wpis na bloga, czy wypisując pocztówkę ;) Ja staram się pisać poprawnie, ale nie zawsze mi to wychodzi. Zawsze zastanawiam się zanim napiszę "naprawdę" i "nie wiem", bo kiedyś zawsze pisałam je z błędem. Niby takie oczywiste, ale jednak musiałam nie raz poprawiać ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Post bardzo przydatny;-) hmm... jestem pewna że pewnie też jakieś błędy się u mnie znajdą.. choć jak nie jestem pewna to staram się sprawdzać i wujek Google pomoże ;) nad mnie/mi będę szczególnie zwracać u siebie uwagę ;)

    a pocztówka świetna- jak wrócę to wszystkie pójdą w świat, i sama sobie jedną zostawię! ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Całkowicie się z Tobą zgadzam, trzeba walczyć o piękno i poprawność ojczystej mowy. Tylko zbytnio bym nie polegał na wujku Google, a bardzie na Słowniku Poprawnej Polszczyzny.

    OdpowiedzUsuń