Dzisiaj będą pocztówki z panami w spódnicach czyli Szkoci w swoich tradycyjnych strojach.
A swoją drogą ciekawe co o tym sądzą przeciwnicy gender :)
Narodowy strój szkocki to kilt. Jest to spódnica zrobiona z tartanu, czyli wełnianego materiału w kraciasty wzór. Kilt szyje się z pasa materiału o bardzo dużej szerokości, plisując go i składając na fason spódnicy kopertowej. Każdy ze szkockich klanów posiada własny wzór tartanu. Istnieje oficjalny spis obowiązujących szkockich wzorów – Register of Scottish Tartans. Kilt jest strojem odświętnym, zakładanym na święta i uroczystości rodzinne.
Mężczyźni mogą dodatkowo do kiltu nosić sporran − skórzaną lub futrzaną torebkę przyczepioną do paska na biodrach. Na kilcie często można spotkać broszę z symbolem klanu. Jest ona wpinana w dolny prawy róg i służy jako obciążnik lub element spinający przód z tyłem, zabezpieczając przed... podwiewaniem przedniej części kiltu.
Strój dopełniają charakterystyczne buty z półotwartą cholewą, czasami są to też kierpce, różnokolorowe skarpety, ozdobny sznurek znajdujący się pod wywinięciem skarpet
Pierwsze wzmianki o kilcie pochodzą z XVI stulecia. Według opisu, ówczesny szkocki strój składał się z długiej lnianej koszuli, krótkiej kurteczki oraz wełnianego pledu. Ta koszula zanikła dopiero pod koniec XVI w. Na jej miejsce pojawił się wielki pled, mający prawie 2 metry szerokości i od 4 do 6 metrów długości. Żeby go założyć, Szkot musiał położyć pled na ziemi, specjalnie go zwinąć i zmarszczyć, a następnie, kładąc się na nim, owijał go sobie wokół ciała, przypinając skórzanym pasem. Na to wkładał kurtkę, a koniec pledu zarzucał na lewe ramię i spinał broszą. Tę postać kiltu określa się mianem the great kilt – wielki kilt. Później pojawiła się skromniejsza forma, small kilt − mały kilt, będąca dolną częścią wielkiego kiltu czyli obecna spódniczka.
O Szkotach jest mnóstwo żartów. Dotyczą także spódniczek. Dlaczego Szkoci noszą spódniczki? Żeby nie płoszyć owiec odgłosem otwieranego zamka błyskawicznego.
Pocztówki od Toma. Serdecznie dziękuję :)
Ja słyszałam, że nie noszą bielizny :D
OdpowiedzUsuńJuż w takie szczegóły nie wnikałam :))
UsuńFaktycznie, w skład tradycyjnyego szkockiego stroju nie wchodzi bielizna.
UsuńObecnie nie wszyscy ubierający się w kilt rezygnują z bielizny, ale tradycja nadal jest dość popularna wśród kibiców sportowych.
Szkocka organizacja dobroczynna Friends of Scotland organizuje pokazy mody szkockiej „Dressed to Kilt” gdzie modele w trakcie pokazów potwierdzają brak bielizny.
http://www.justjared.com/photo-gallery/2533202/kiefer-sutherland-dressed-to-kilt-23/fullsize/
http://img.spokeo.com/public/900-600/jim_gaffigan_2007_05_31.jpg
Dowcipów o Szkotach są całe książki. Szkoci ich autorstwo przypisują sympatii Anglików do swej nacji.
Są też dowcipy szkocko-polskie.
„Co mają wspólnego krakowscy centusie i poznańskie pyry ze Szkotami?
- To są potomkowie Szkotów wyrzuconych ze Szkocji za zbytnie skąpstwo”
;-)))
Dowód na zdjęciach rzeczywiście jest :) Chociaż może lepiej żeby nie udowadniali.
UsuńA co do 'krakowskich centusiów' to pozwolę się nie zgodzić. Chociaż...zawsze istnieją wyjątki od reguły.
Pozdrawiam :))
Też słyszałam taką anegdotkę jak Żaneta, więc może coś w tym jest :D Żartu, który Ty przytoczyłaś, nigdy nie słyszałam, ale całkiem zabawny. Nie mam żadnej kartki z takimi mężczyznami w spódnicach, ale chętnie bym przygarnęła, bo lubię kartki z lokalnymi zwyczajami i ludźmi :)
OdpowiedzUsuńA mi przypomniał się film z Louisem de Fines, który występuje tam w szkockiej spódniczce.
OdpowiedzUsuńSwego czasu czytałem wiele powieści W. Scotta o Szkocji.
świetne są pocztówki w ludowych strojach :)
OdpowiedzUsuńTeż słyszałam, że nie noszą pod kiltem bielizny, hehe.
OdpowiedzUsuńWidziałam mężczyznę noszącego kilt w Londynie. Grał na dudach. ;)
U nas w czerwcu bądź w maju będzie zorganizowany Dzień Szkocji w szkole.
Tak swoją drogą to bardzo podoba mi się tartan, ten wzór kraty na kilcie.
Piękne kartki:) Szkocka krata, przypomina mi czasy szkoły średniej. Jednego roku była moda na zeszyty z tym motywem :) A skoro Szkocja to i "Braveheart - Waleczne Serce".
OdpowiedzUsuńKartki piękne, a mi przypomin a się film "Braveheart", tak jak Weronice
OdpowiedzUsuń