Kolor światła obserwowanego na niebie zależy od tego, jakie atomy zostaną wzbudzone. Jeśli będą to cząsteczki tlenu, zaobserwujemy światło czerwone lub zielone. Jeśli azot, zorza przybierze kolor purpury, a jeśli wzbudzone zostaną lżejsze gazy, jak wodór i hel, będziemy podziwiać światła w tonacjach niebieskich.
Na Ziemi zorze występują na wysokich szerokościach geograficznych, głównie za kołami podbiegunowymi, chociaż w sprzyjających warunkach bywają widoczne znacznie dalej. Zdarza się, że zorze polarne na półkuli północnej obserwowane są nawet w krajach śródziemnomorskich. Na półkuli północnej zorza jest określana łacińską nazwą Aurora Borealis, a południowa zorza polarna nosi nazwę Aurora Australis.
Ta pocztówka przywędrowała z Australii. Przedstawia właśnie zorzę południową, zwaną też światłami południa, obserwowaną z Tasmanii, wyspy u południowo-wschodnich wybrzeży kontynentu australijskiego, a zarazem najmniejszego stan Australii.
To bardzo rzadkie zjawisko ale występujące nie tylko na Ziemi. Można je także zaobserwować na innych planetach-olbrzymach Układu Słonecznego.
Prześliczne kolory, ciekawe zjawisko, no i wspaniała pocztówka. Zazwyczaj spotykałam na kartkach jednak Aurora Borealis, a tu taka niespodzianka, że również z Aurorą Australis występują kartki. Gratuluję tak pięknej pocztówki :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowa pocztówka z wyjątkowego kraju :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zjawiska, są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńNie miałem pojęcia, że na południowej półkuli też są zorze!
OdpowiedzUsuńKurczę, nie miałam pojęcia że w Australii też widać zorze!
OdpowiedzUsuńMówi się, że podróże kształcą. Ale okazuję się, że pocztówki również. Ja też zorze kojarzyłam z półkulą północną. Dlatego ta pocztówka to dla mnie niespodzianka.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u nas w Polsce nie ma takiego pięknego zjawiska :/ A kartka cudowna:)
OdpowiedzUsuńJak nie ma jak jest? :P
UsuńW zeszłym roku chociażby w Lublinie była widoczna zorza. Zdarzają się i u nas takie cuda, rzadko, bo rzadko, ale są :)
O! Nie wiedziałam, że występuje tam zjawisko zórz polarnych! :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe zjawisko. Szkoda, że nie można obserwować go w Europie.
OdpowiedzUsuńPoluję na tego typu pocztówki, ale niestety, jeszcze nie udało mi się żadnej upolować. Pocztówka przepiękna :)
OdpowiedzUsuńcudowna jest :)
OdpowiedzUsuń