W rodzinnych archiwach zastały odnalezione pocztówki pochodzące sprzed ok. 40 lat. Ale niektóre są ładne, ciekawe i do tego z odległych miejsc tak, że warto je pokazać. Te które dzisiaj przedstawię pochodzą z Uzbekistanu, państwa w Azji Środkowej, z czasów kiedy był on jedną z Republik Radzieckich. Od 1991 roku Uzbekistan jest samodzielnym państwem, republiką o autorytarnych rządach prezydenckich, członkiem Wspólnoty Państw Niepodległych.
I tym sposobem mam pocztówki z kolejnego państwa.
Samarkanda to czwarte co do wielkości miasto Uzbekistanu, a pod względem historycznym najdłużej zamieszkałe miasto świata. Starożytne miasto w tym miejscu istniało już w VI wieku p.n.e. Dzięki swemu położeniu, na jedwabnym szlaku łączącym Chiny z Europą, stała się największym miastem Azji Środkowej. To położenie sprawiło też, że walki o wpływy toczyli tu Chińczycy, Mongołowie, Arabowie, Turcy. Ślad ich obecności pozostał we wspaniałych zabytkach, które zachwycają do dziś.
W Samarkandzie jest też polski ślad. To jedno z miejsc zesłań Polaków po powstaniu listopadowym i styczniowym. W czasie II wojnie światowej była też miejscem formowania się oddziałów Armii Andersa.
Dzisiejsze pocztówki przedstawiają zespół nekropolii Shahi-i-Zinda. Nazwa oznaczająca 'żyjącego króla' wiąże się z legendą dotyczącą kuzyna Mahometa, który brał udział w pierwszych wyprawach Arabów do tego miejsca i na murach Samarkandy został ciężko ranny. Schronił się pod ziemią, gdzie ponoć żyje do dziś.
Kompleks budowli, obejmujący m.in. mauzolea i meczety był stawiany na przestrzeni ponad dziewięciu wieków /od XI do XIX/ i liczy ponad dwadzieścia budynków.
Piękne mozaiki i ornamenty zachwycają.
Samarkanda została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Piekne kartki! Uwielbiam takie motywy i mozaiki!
OdpowiedzUsuńTyle lat mają te pocztówki, a świetnie wyglądają. Ciekawych rzeczy można się na Twoim blogu dowiedzieć. Nigdy bym nie przypuszczał, że Samarkanda to najdłużej istniejące miasto.
OdpowiedzUsuńStaram się, aby każdy znalazł tu coś ciekawego. A pocztówki...po 40-tce przeżywają swoją drugą młodość :)
UsuńW rodzinnych archiwach często można znaleźć perełki. Piękne są te kartki.
OdpowiedzUsuńTe pocztówki nie wyglądają na tyle lat ile mają - te wszystkie odcienie niebieskiego są piękne, a kartki niezniszczone :) Podobnie jak Darek nie zdawałam sobie sprawy, że to najdłużej zamieszkane miasto. Ciekawe, czy ten kuzyn nadal tam żyje... ;)
OdpowiedzUsuńPocztówki są naprawdę piękne :)
OdpowiedzUsuńWow :) jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńCzasami warto pogrzebać na strychu, popytać rodziny, ja w ten sposób odnalazłam wiele starych pocztówek. :)
OdpowiedzUsuńKartki z meczetami zazwyczaj bardzo mi się podobają i tu jest nie inaczej. ;)
Z Uzbekistanu mam pocztówki z prywatnej wymiany.
Stare pocztówki i najstarsze miasto świata - wow ;d a czy to też najstarsze pocztówki w Twojej kolekcji?
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że tak. Chyba, że jeszcze coś się gdzieś znajdzie :)
UsuńJakie piękne miejsce! Zupełnie nie kojarzyłam Uzbekistanu z takimi arabskimi klimatami! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :)