Świat można poznawać na różne sposoby. Oczywiście najprzyjemniej jest
wtedy, kiedy możemy wyjechać, zobaczyć nowe miejsca, poznać nowych
ludzi., odetchnąć innym powietrzem.
Ale świat można też poznać dzięki ...pocztówkom. Na pewno wielu z Was je zbiera, ja też kolekcjonowałam je w latach szkolnych.
A i teraz przywożę z podróży, bo nie zawsze wszystko da się sfotografować, stanowią uzupełnienie albumów ze zdjęciami.
Dzisiaj,
w dobie internetu, wymiana kartek z osobami z odległych miejsc jest o
wiele prostsza. Istnieją portale, gdzie można się zarejestrować, dostać
adres podobnego pasjonata pocztówek i zacząć rozsyłać.
Takim serwisem społecznościowym jest Postcrossing,
który umożliwia jego zarejestrowanym członkom wysyłanie i otrzymywanie
pocztówek z całego świata. Projekt zakłada, że za każdą wysłaną i
zarejestrowaną kartkę użytkownik otrzymuje kartkę od kogoś innego.
Serwis jest w j. angielskim. Ale w wielu miejscach można znaleźć opis 'krok po kroku' . Od czego jest wujek Google :)
Kim są zbieracze pocztówek? To ludzie w różnym wieku, chociaż wydaje mi się, że więcej jest młodzieży.
A tak przy okazji - hobby polegające na zbieraniu pocztówek nosi nazwę deltiologii (filokartystyka) – ja nie wiedziałam.
Rozesłałam
kilka pocztówek. Będę czekać na informację czy dotarły do adresatów, no
i na moją pierwszą kartkę w ramach tego systemu :)
A może i ktoś z Was zaraził się tą pasją ?
Witaj, serdecznie witam w pocztówkowym uzależnieniu. Zapraszam na mojego bloga http://viev-card.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńW razie czego chętnie podzielę się radą :)