To liczące ok. 2000 lat tarasy, utworzone w zboczach górskich Ifugao na Filipinach. Przez Filipińczyków uważane za ósmy cud świata.
Tarasy powstały prawdopodobnie wyłącznie dzięki pracy rąk, bez użycia maszyn czy cięższego sprzętu. Znajdują się na wysokości 1500 metrów n.p.m. i zajmują powierzchnię ponad 10 000 km². Zasilane są wodą poprzez system irygacyjny ze znajdujących się powyżej lasów tropikalnych.
Tarasy są narażone na proces erozji, ponieważ duża część pól przestaje być uprawiana. Muszą znajdować się pod stałą opieką i ciągle są odbudowywane.
W 1995 zostały włączone na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Przejściowo uznawane były przez UNESCO za dziedzictwo zagrożone, jednak działania filipińskich władz doprowadziły do poprawy stanu tarasów.
Mogę się pochwalić, że moja kolekcja również może poszczycić się taką samą pocztówką :)
OdpowiedzUsuńPosiadam baardzo podobna kartkę :) Tarasy ryżowe to jedna z wielu rzeczy, które kiedyś w życiu chciałabym zobaczyć na własne oczy :)
OdpowiedzUsuńMam z Filipin zaledwie jedną pocztówkę, a jak widać mają tam wiele pięknych pocztówek :) Tarasy mnie intrygują, bo zawsze tak ładnie się prezentują na tych wszystkich widokówkach. Fajnie byłoby je zobaczyć na żywo :)
OdpowiedzUsuńtak samo jak napisała Karolina - też chciałabym kiedyś zobaczyć takie tarasy na żywo :) Kartka bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńpowiem krótko (i powtórzę się z moimi przedmówcami) - chciałabym kiedyś zobaczyć takie tarasy na żywo. wcale nie dziwię się, że Filipińczycy uważają je za ósmy cud świata :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie będę pierwsza, bo też chciałabym na żywo zobaczyć taki widok :)
OdpowiedzUsuńniezwykły widok. chciałabym móc kiedyś zobaczyć takie tarasy na żywo.
OdpowiedzUsuńostatnio oglądałam program "Kobieta na krańcu świata" na temat krzyżowania się właśnie na Filipinach. byłam ogromnie zszokowana, wręcz zbulwersowana tym okropnym zwyczajem. :(