Dwie pocztówki z dzikimi zwierzętami i to nie egzotycznymi, a całkiem swojskimi.
Pierwsza pocztówka z Rosji.
(4214 km / 34 dni)
Te niedźwiadki baraszkujące w lesie to reprodukcja obrazu Poranek w sosnowym lesie Iwana Szyszkina, namalowanego przy współudziale Konstantina Sawickiego w 1889.
Iwan Szyszkin to rosyjski malarz żyjący w XIX wieku. Pejzaże leśne były jego ulubionym tematem, od młodości fascynowała go rosyjska przyroda.
I druga pocztówka.
To nasze białowieskie żubry, uchwycone w różnych porach roku.
Puszcza białowieska znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.
Pocztówka od blogowego Filologa. Dziękuję :)
Obydwie pocztówki są super! Lubię pocztówki z dzikimi zwierzętami :)
OdpowiedzUsuńPiękne :-) Fajny pomysł z tymi żubrami.
OdpowiedzUsuńJakie słodkie misie:) Ale kartka z żubrami też jest fajna ;P
OdpowiedzUsuńCieszę się, że żubry podobają się:) Najwięcej żubrów w Polsce znajduje się w Białowieskim PN i w Bieszczadach. Więc kto mieszka na południu Polski, to nie musi jechać do Białowieży, aby je zobaczyć :D
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że w Bieszczadach też są żubry. Zawsze kojarzyły mi się z Puszczą Białowieską.
UsuńŻubry znajdujące się w Bieszczadach zostały sprowadzone z Białowieży w latach 60.
UsuńNiedźwiedź kojarzy mi się z moim miastem - Przemyślem. W herbie tego miasta znajduje się właśnie niedźwiadek. Jakiś czas temu było nawet głośno o pewnej Przemisi :)
OdpowiedzUsuńObie kartki świetne! :) Chociaż żubry jakoś bardziej trafiły w moje serce :D
OdpowiedzUsuń