To tzw. Ranczo Cadillaców znajdujące się przy słynnej Route 66, w Texasie w miejscowości Amarillo. Jest to instalacja artystyczna - pokryte graffiti i wkopane w ziemię 10 modeli Cadillaców z lat 1949–1963. Ma ona symbolizować rozwój i przemijanie auta, które jest amerykańską ikoną.
Samochody wbite są w ziemię pod dokładnie takim kątem, pod jakim nachylone są ściany piramidy w Gizie.
I coś dla hodowców dyń - jesienna dekoracja.
osobiście mogłabym jeździć takim samochodem całym pokrytym graffiti, piękny jest :)
OdpowiedzUsuńPocztówki zrobiły na mnie ogromne wrażenie!
OdpowiedzUsuńSamochody pokryte graffiti są na pewno mega oryginalne, ale to ten drugi samochód z dyniami (których nie lubię) skradł moje serce. Wyobraziłam sobie jeszcze więcej roślin skrytych pod maską samochodu :)
OdpowiedzUsuńgenialne pocztówki !
OdpowiedzUsuńKartki są piękne i pomysłowe! :) Myślę, że moja mama bardzo chętnie przygarnęłaby ten samochód z dyniami :D
OdpowiedzUsuńTen z dyniami jest świetny :)
OdpowiedzUsuńOdwiedziłem to miejsce z Cadilacami i jest niesamowite. Na żywo robi ogromne wrażenie udało mi się nawet dowiedzieć, że do czyszczenia samochodów używane są specjalne autokosmetyki które je dodatkowo zabezpieczają.
OdpowiedzUsuńStary samochód nie musi kojarzyć się z zaniedbaną karoserią oraz wyblakłym lakierem. Wiem, bo sama jestem posiadaczką jednego z klasyków, który zacząć lśnić. Pasty polerskie samochodowe okazały się strzałem w dziesiątkę i teraz używam je do zabezpieczania każdego z moich samochodów. Polecam zwłaszcza jeśli posiada on ciekawe wykończenia, jak na zaprezentowanych pocztówkach.
OdpowiedzUsuń