No właśnie, skąd ta kartka. Kiedy wyjęłam ją ze skrzynki, byłam przekonana, że przywędrowała z Chin.
Bo przedstawia chińskiego smoka, nieodparcie kojarzącego się z kulturą Chin.
O znaczeniu symbolu smoka w chińskiej kulturze pisałam na moim innym blogu, podróżniczym.
Można zajrzeć TUTAJ .
Można zajrzeć TUTAJ .
Ale skoro kartka nie pochodzi z Chin, to skąd. Przywędrowała z USA, z Portland w stanie Oregon. Nie wiem dlaczego postcrosserka akurat ją wybrała.
Pocztówka przebyła 8790 km w ciągu 9 dni.